"Zrobione z pełną premedytacją". Rzymkowski atakuje TVN24
W ostatnią środę przypadła 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Było to pierwsze miejskie antyniemieckie powstanie w okresie II wojny światowej. Po miesiącu walk powstanie zostało ostatecznie brutalnie stłumione przez nazistów.
Przy okazji rocznicy powstania ponownie dała o sobie znać prof. Barbara Engelking. Kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk znów wysunęła pod adresem Polaków szereg zarzutów. Tym razem oznajmiła m.in., że Polacy mieli większy potencjał do obrony Żydów, ale nie wykorzystali go, a także, iż często okazywali się szmalcownikami.
– Ludzie, którzy zdecydowali się pomagać Żydom, to byli naprawdę bohaterowie i było ich naprawdę niewielu – powiedziała socjolog, wskazując że "Polacy po prostu zawiedli" Żydów. Engelking była gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24.
Rzymkowski: Engelking nie jest historykiem
Słowa socjolog wywołały oburzenie w polskiej przestrzeni publicznej. Europoseł PiS Dominik Tarczyński złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Tymczasem wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski przypomniał, że prof. Engelking nie ma odpowiedniego warsztatu, aby formułować podobne oceny.
– Prof. Engelking może jest dobrym socjologiem, może jest dobrym psychologiem, ale na pewno nie jest historykiem, nie ma warsztatu historycznego, co wykazał w Piotr Gontarczyk, który punktował jakie błędy metodologiczne, jakie błędy warsztatu naukowego, historycznego popełniła wraz z prof. Grabowski, który też nie jest historykiem. To nic nowego co prof. Engelking powiedziała o Polakach i Żydach – stwierdził polityk PiS na antenie TVP.
Rzymkowski powiedział, że kontrowersyjna socjolog "już nie raz szokowała". Dodał także, że jego zdaniem, zaproszenie jej do programu TVN24 w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim nie było przypadkowe.
–Uważam, że tego typu gość, w tym dniu, w tym programie, było to przemyślane, wyreżyserowane, zrobione z pełną premedytacją. Naszą rolą jest odkłamywanie historii. Prof. Engelking nie jest jedyną osobą, która przypisuje nam, Polakom, czołową rolę w holokauście – powiedział.